Najnowsze

RUMIA naturalna, czyli graffiti ze zwierzętami i Proembrion

Graffiti Rumia Naturalna - Proembrion

RUMIA NATURALNA - GRAFFITI

Całkiem przyjemne graffiti powstały na potrzeby odnowienia ścian dwóch przejść podziemnych w Rumi. Jedno z nich jest pod najazdem wiaduktu drogowego w ciągu ul. Jana III Sobieskiego, a drugie pod torami kolejowymi wzdłuż Zagórskiej Strugi i prowadzi do Urzędu Miasta. Do niedawna ich wystrój był delikatnie mówiąc, mało estetyczny. W połowie roku 2017 miasto postanowiło nieco zainwestować i odmalowało ściany tych przejść. Dzięki temu, ich bardzo negatywny charakter został dość pozytywnie zmieniony za sprawą kolorowych malunków, które przedstawiają mniej lub bardziej egzotyczne zwierzątka, panią z pieskiem i ekspresyjną grafikę Proembriona. 

A co właściwie namalowano?

Przejście pod ul. Jana III Sobieskiego

Graffiti Rumia Naturalna - Proembrion jeleń Graffiti Rumia Naturalna - Proembrion
Graffiti Rumia Naturalna - Proembrion tukanGraffiti Rumia Naturalna - Proembrion jeleńSkoro graffiti jest naturalne, to rzecz jasna tło dla kolorowych stworzeń również zaproponowano w kolorze naturalnym, umownie nazwijmy to piaskowym (w zależności od oświetlenia czasem bliżej mu do piasku, czasem do czegoś mniej fajnego). Ma to pewnie symbolizować otoczenie. Jest tu więc delikatnie zarysowana przestrzeń miejska z konturami budynków i naturalne środowisko stworzeń na jakie składają się cienie drzewek. Oczywiście jednak na pierwszy plan wysuwają się zwierzątka. No i mi personalnie najbardziej podobają się jeleń, tukan i lis. Sowa również ma coś w sobie, jednak odnoszę wrażenie, że nie do końca pasuje estetyką do reszty realizacji. No ale to tylko moje zdanie, a ja się nie muszę znać. To co jednak trochę dziwnie wygląda to w zasadzie zero proporcji wśród malowanych zwierząt. Rozumiem, że każdy obrazek jest w zasadzie sam sobie samodzielnym obrazem. Niemniej jednak o wiele lepiej oglądałoby się to wszystko, gdyby stanowiło razem bardziej zwartą całość. 
Graffiti Rumia Naturalna - Proembrion lis Graffiti Rumia Naturalna - Proembrion sowa

Graffiti Rumia Naturalna - Proembrion
Pani z pieskiem to podejrzewam element połączenia tego zoologicznego świata z przestrzenią miejską. Nieco na siłę, ale "obleci". Piesek sprawia wrażenie zainteresowanego większymi kolegami, a Pani podziwia całe to zgromadzenie mając za plecami budowle wielkiej metropolii. Przy pozostałych jednak fragmentach, obrazek kobiety jest jakiś taki mało interesujący, żeby nie powiedzieć, że zbyt prosty. 

Graffiti Rumia Naturalna - Proembrion ptaszkiNa koniec zwierzęcych tematów zostawiłam coś, o czym nie mam zielonego pojęcia czym jest. I to, że to coś jest zielono-żółte jest chyba jedyną wiedzą, jaką jestem w stanie wyłuskać z tego maleńkiego obrazka, wcale nie ułatwiającą jednak niczego. Wzbijając się na szczyty mojego interpretowania kształtów domniemywam, że jest to ptak, dwa ptaki konkretnie, które mają oko i skrzydło. Ale żeby tak jakoś więcej coś na ten temat powiedzieć, to nie, tego się nie podejmuję. 

Graffiti Rumia Naturalna - ProembrionGraffiti Rumia Naturalna - Proembrion
No i wreszcie wisienka na torcie. Przystając w środku tej przestrzeni, mamy grafikę zaproponowana przez Proembriona, czyli Krzysztofa Syrucia, która przez to, że zlokalizowana jest w centralnej części jednej ze ścian, stanowi jakby serce tego nietypowego świata. Jest fajna, kolorowa - choć nie umiem zinterpretować o co właściwie w niej chodzi i jaki ma związek ze zwierzętami. No ale nie czepiam się. Abstrakcja po to jest abstrakcją, żeby każdy widział w niej coś zupełnie innego. Pan Krzysztof Syruć, jeden z bardziej znanych i utytułowanych przedstawicieli środowiska twórców graffiti, zapewne wie o co chodzi i to musi nam wystarczyć. Jest to element interesujący, kolorystycznie pozytywny. Jednak co więcej? Co przedstawia? Aby nie wyjść na totalną ignorantkę czekam na ewentualne sugestie, albo uzupełnienie tego opisu. 


Przejście wzdłuż Zagórskiej Strugi

Graffiti Rumia Naturalna - Proembrion kaczkaGraffiti Rumia Naturalna - Proembrion
Jeżeli chodzi o graffiti wykonane w przejściu pod torami zlokalizowanym wzdłuż Zagórskiej Strugi, to jego estetyka jest w zasadzie zgodna z tym w przejściu pod drogą. Oba razem tworzą zwartą artystycznie całość. Również tu tło stanowią podobnie piaskowe barwy, tym razem jednak uzupełnione szuwarami i kwiatkami. Tutaj nie ma takiego nagromadzenia obrazów. Jest jedna kaczka, która nawet w kontekście pozostałych zwierząt z pierwszego przejścia, w temacie abstrakcji, wysunęła się dość zdecydowanie na prowadzenie. Jak dla mnie jej realizacja to zupełnie inna liga. O ile pozostałe zwierzęta, to dla chyba każdego, niezależnie jak dobrze zaznajomionego z fauną, są bardzo jasne, a odgadnięcie stworzenia wydaje się być stosunkowo proste. O tyle kaczka, choć wykonana w tej samej (a przynajmniej mocno zbliżonej) technice co sowa z przejścia pod drogą, nieco wymyka się spośród tych reguł. Jest to interesujący obrazek, jednak mocno zastanawiam się, czy z kaczką ma wiele wspólnego.

Reasumując

Graffiti Rumia Naturalna - ProembrionTak naprawdę nie ma się do czego czepiać. Było brzydko, jest ładniej, a w każdym razie na pewno jest czysto i kolorowo, a to zawsze efekt dodany i osobiście uważam, że zdecydowanie pozytywny. Niemniej, gdy spojrzeć na załączoną obok grafikę, która była projektem (propozycją) całego przedsięwzięcia, to odnoszę drobne wrażenie, że coś tu się odrobinę rozminął pomysł z realizacją. Gdyby faktycznie powstało to co prezentuje ten obrazek, to byłoby wręcz super. Swoją drogą, jestem ogromnie ciekawa, skąd się wzięło tak diametralnie różne podejście do odtworzenia tego projektu w realu. Kaczka proponowana jest wszak kaczką, natomiast ta kaczka zrealizowana na ścianie jest nią już trochę jakby mniej.

Brak komentarzy