Najnowsze

BLUB - sztuka florenckiej ulicy jako hołd złożony klasykom


BLUB - florencki street artowiec

Florencja bezsprzecznie mnie zachwyciła. Jest urocza, piękna, bogata w zabytki i przepełniona sztuką i wszędobylską kulturą. Co ciekawe, to jej dostojność i klasyczny charakter zupełnie nie przeszkadzają temu, aby artyści ulicy mogli się w tej przestrzeni spełniać i tworzyć. Florencja pomimo tego, że może nie posiada ogromnych murali i licznych graffiti, to wcale nie jest uboższa o street artowe formy sztuki. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że jest wręcz przeciwnie. Przejawów ulicznego tworzenia jest tu bowiem niesamowicie dużo. Niemal każda uliczka, zaułek i brama daje szansę na zobaczenie czegoś ciekawego. Po prostu przedstawiciele stosujący nowe formy wyrazu, są tu nieco bardziej subtelni i potrafią bardzo zgrabnie wkomponować swoje dzieła w tak nasiąknięte sztuką miasto, aby nie dość, że tworzyć, to jeszcze nie niszczyć bezcennych zabytków kultury i nie szpecić miasta, z którego jak mniemam są dumni. Jednym z takich ulicznych twórców jest właśnie Blub
Blub jest artystą ulicznym, który zdecydowanie wpisuje się w ten florencki, street artowy nurt. Charakteryzuje go oryginalny styl, w którym nadaje on klasycznym dziełom sztuki i znanym postaciom zupełnie nowego wyrazu. Uzupełnia on swoje obrazy o morskie atrybuty: maskę nurka, bąbelki powietrza i niebieskie tło, które mają symbolizować zatopienie w morskich głębinach. Swoje reprodukcje nalepia on zwykle na skrzynkach gazowych i elektrycznych, dzięki czemu nie niszczy zabytkowych elewacji florenckich budynków. Jego obrazków jest we Florencji już tak wiele, że niemal na każdej ulicy można dostrzec ślady jego działalności. 
Niestety nie każdemu tego rodzaju aktywność się podoba, czego dowodem są ponadrywane i uszkodzone arkusze zaklejające drzwiczki skrzynek. Szkoda, bo nieuszkodzone naprawdę całkiem nieźle wkomponowują się w krajobraz, czego nie można powiedzieć o tych zniszczonych, które raczej go szpecą. 

L'arte sa nuotare

Blub swoją serię nazwał "L'arte sa nuotare", co dosłownie znaczy "Sztuka może pływać". Interpretacja tego tematu rzecz jasna należy do każdego oglądającego i jest bardzo indywidualną kwestią. Dla mnie osobiście oznacza to, że sztuka może wszystko i jest wszędzie wokół nas. A co najważniejsze, że jest ona odporna na wszystkie wpływy, niezależna i ponad wszystko. 
Na celowniku autora nie zabrakło legendarnych płócien jak i ich twórców, co osobiście uważam za symboliczny gest i piękny hołd złożony tym wspaniałym, klasycznym artystom znanym na całym świecie. Poza nimi również można znaleźć ikony współczesnej sztuki oraz postacie znane z historii i polityki, w tym nawet portret innego street artowca Florencji - Cleta. 

BLUB i jego galeria twórczości

Leonardo Da Vinci i jego "Mona Liza" oraz "Dama z gronostajem"
  

"Mężczyzna w meloniku" Rene Magritte'a

"Stworzenie Adama" Michała Anioła

"Narodziny Wenus" Sandro Botticelli
 

"Portret nieznajomego z medalem" Sandro Botticelli

"Dziewczyna z perłą" Jana Vermeera

Salvador Dali

Abraham Clet

Gabriel Garcia Marquez

Nelson Mandela

Marcello Mastroianni i Anita Ekberg

Pablo Picasso
 

i inne...
 

Poza Blubem Florencja jest przepełniona oznakami działalności również innych ulicznych artystów, takich jak: Clet - który ożywia znaki drogowe oraz Exit/Enter - który maluje mini ludziki.

Brak komentarzy